Tu spedzilem tylko wieczor i noc, nasz autobus sie spoznil i nie zdazyl przekroczyc granicy ktora jest otwarta do godziny piatej, wiec przeczekalismy w tym miasteczku 30km od granicy ze wzgledu na to ze jako jedyne w okolicy posiada jaka taka baze noclegowa. Poznalem 3 spoko francuzow i Holenderke Cookie z ktora zlozylem sie na pokoj za 6usd. :)